Bieszczady, czyli jak narodzić się na nowo…
Jeżeli prześledzisz naszego bloga (do czego Cię oczywiście zachęcamy), to zauważysz, że rozpoczęliśmy nasze pisanie o Bieszczadach od „dziwnej”, nam tylko znanej strony… ale tak to już jest z tymi Bieszczadami. Każdy poznaje je na swój sposób, każdy widzi je nieco inaczej, wreszcie każdy opowiada o nich inną historię.