„Daleko od miasta”, czyli Miętowy Anioł w telewizji
Dzisiejszy wpis to nasza próba zatrzymania czasu, który co prawda w Bieszczadach płynie swoim tempem, ale nie poddaje się tak łatwo oczekiwań małych istot, jak my ludzie. Dlatego też chcemy na tej wirtualnej kartce papieru opowiedzieć Ci o tym, co wydarzyło się u nas ostatniego lata i jakim cudem trafiliśmy do programu „Daleko od miasta”! Zapraszamy do lektury!